Powiem krótko uważam ten pomysłe od początku do końca za bezsensowny.
Przerabiany był zresztą przez różnej maści sojusze na kilku serwerach i nigdzie się nie sprawdził.
jeśli chodzi o off składkowy sojuszu można się oczywiście spierać, ale nigdy nie widziałem żeby taki off wymaszerował więcej jak 3-4 razy i zostawało po nim wspomnienie
Jeśli natomiast chodzi o deff sojuszniczy, to tylko deff szkolony przez każdego sojusznika osobno w większości ekówek jest odpowiedniej wielkości i owystarczająco mobilny i w tym temacie nikt mnie nie przekona.
Pomijając że takie składki w wypadku Rzymianina ( nędza tragarzy !! )  przy 15-20 godz odl. praktycznie zatrzymuje go w rozwoju i wprowadza zupełną dezoorganizację w budowie czekogokolwiek
Takie jest moje zdanie , teraz możecie mnie zjechać , ale będę go bronił bo wydaje mi się że mam rację

To ja się wypowiem sam szczerze powiedziawszy jestem dość sceptyczny jeśli o te składki szczególnie na deff chodzi. Z drugiej jednak strony taki off robiony 24/7 w stajni koszarach i warsztacie a przy odpowiedniej kolejce w dwóch pierwszych jeszcze w dużych koszarach i dużej stajni jest czymś na co pojedynczy gracz sobie nie może pozwolić bo go najzwyczajniej na to nie stać nawet lamka tak nie robi bo bez składek się nie da...
Wytyczne dostaliśmy od najwyższych z najwyższych  i wszystkie sojusze z koalicji z literką T robią coś takiego niektóre nawet 2 sojusze na taki mega off i deff się zrzucają co moim zdaniem jest już nieporozumieniem bo przy 120 graczach może i jest więcej surki ale i też na 80% jest ktoś kto to wszystko przekaże...
U nas szanse na to oceniam 50/50 bo nie poznałem części z Was bo w ogóle się nie udzielać czy to na forum czy nie piszecie o nic do mnie czy Maroia dlatego pewien być Was nie mogę wiem też że jest grupa osób którym moim zdaniem mogę zaufać ale nawet i tutaj zawsze jakieś ryzyko istnieje

Nie wiem czy ktoś czyta nasze forum, ale chciałbym się odnieść do ostatnich propozycji w sprawie deffa  na potrzeby sojuszu.
Widzę , że zaczyna to  zdążać w sensownym kierunku (moim zdaniem oczywiście) .
Myślę ,że te 2k deffa na potrzeby sojuszu to naprawdę nie ma znaczenia z ilu wiosek pochodzi, pod 2 warunkami:
1. w takiej wiosce deff wg mnie powinien być podbity bezwzględnie na 20 lvl w kuźni !!!!
2. w takiej wiosce PT powinien być na max lvl
Dlaczego?
myślę ,że nie trzeba tłumaczyć

PT jak najwyżej w takiej wiosce nigdy nie zawadzi, myślę , zwiększa to mobilność deffa bez względu czy to konnica czy piechota, czasami wazne są i sekundy ( w wypadku klinów).
Ale pomijając wszystko uważam , że ktoś kto nie ma 2 k deffa na potrzeby sojuszu ( na tym etapie gry dawno ten sojusz powinien pozegnac

Ja nie mówię w tej chwili o całości posiadanego deffa, ale o deffie który w kazdej chwili może być wykorzystany na potrzeby sojuszu/ sojuszników bez pozostawiania własnych wioch bez zupełnej obrony
A skąd taka refleksja.... hm
popróbuj spytać kilku sasiadów o deffa dla siebie zobaczysz ilu odpowie pozytywnie

Moze trochę nieprecyzyjnie to napisałem ,ale PT w takiej wiosce deffowej na 10 lvl wydaje mi się min. przyzwoitosci.
Oczywiście 20 lvl PT to byłaby przesada, no chyba ze kogoś na to stać

kropki są w trakcie wyjaśniania i nie będzie litości dla obiboków bo takich nam nie potrzeba